+5
Grzegorz40 25 lutego 2014 23:14
W Rosji jeszcze nie byłem, a zawsze bardzo chciałem. Zwiedzanie największego kraju świata postanowiłem rozpocząć od Moskwy. Stąd moje spostrzeżenia odnosić się będą tylko do tego drobnego wycinka rzeczywistości rosyjskiej, z jakim możemy się zetknąć w stolicy Rosji bez nieuprawnionego rozciągania ich na resztę tego ogromnego kraju, którego po prostu nie znam. Rosja jest atrakcyjna głównie z uwagi na swoją różnorodność geograficzną, kulturową, niezwykłą historię. Chciałem się przyjrzeć zabytkom, ludziom, kulturze, sprawdzić podobieństwa i odmienności w sposobie codziennego życia, tu i tam, wejrzeć w słynną rosyjską duszę. Wbrew pozorom, podobieństw było znacznie więcej niż odmienności. Ostatecznie na określenie duszy zarówno w języku polskim, jak i rosyjskim funkcjonuje identyczne słowo (dusza / душá). Pisze się niby tak samo. Subtelną różnicę robi ta kreseczka nad literą „á”, która sprawia, że wymowa jest jednak odmienna. Rosyjska душá (duszaaa) powoli wypływa z głębi i na końcu śpiewnie eksploduje na zewnątrz. Naocznie chciałem zweryfikować swoje stereotypy na temat tego kraju. Większość stereotypów od razu została obalona, niektóre potwierdziły się tylko częściowo, żaden nie potwierdził się w całości. Wreszcie chciałem skonfrontować obraz Rosji, a w zasadzie jeszcze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, jaki wynieśli moi rodzice w 1988 r. podczas kolejowej wycieczki do Moskwy i ówczesnego Leningradu z tym, co jest dzisiaj. W ciągu względnie krótkiego czasu, 25 lat, nastąpiły fundamentalne przemiany polityczne, rozpadł się ZSRR, powstały nowe państwa. Rosja całkowicie odmieniła swoje oblicze w stosunku do szarej rzeczywistości komunizmu.

Wycieczka, jak każda, wymagała przygotowań. W przypadku Rosji przygotowania są trochę większe, gdyż wciąż funkcjonuje wymóg wizowy.

(dalej dość często używam autorskiej, żeby nie powiedzieć amatorskiej, transkrypcji fonetycznej wyrazów zapisanych cyrylicą; jest ona daleka od oficjalnej, nie należy się przywiązywać ;-) na moje potrzeby jest jednak wystarczająca)

Bilet lotniczy

Od czasu do czasu w promocji LOT-u „Szalona Środa” trafiają się kierunki rosyjskie. Można wtedy kupić bilety powrotne do Moskwy lub Sankt Petersburga za cenę w granicach 350-450 zł. Swoje bilety do Rosji nabyłem jednak w innych promocjach LOT-u. Jeszcze we wrześniu 2012 r. kupiłem bilet do Sankt Petersburga z wyprzedzeniem prawie rocznym, na okres od 5 do 10 lipca 2013 r., czyli na końcówkę białych nocy. Bilet kosztował 411,84 zł i kupiony był w promocji „Najniższa cena”. Niestety do Sankt Petersburga nie pojechałem. Trochę przydatnych linków, które mogą Wam ułatwić przygotowanie wycieczki do Wenecji Północy zamieściłem tutaj: http://www.fly4free.pl/forum/sankt-petersburg-w-linkach,169,31804 Z kolei Moskwę na długi weekend obejmujący Boże Ciało (od 30 maja do 2 czerwca 2013 r.) kupiłem w grudniu 2012 r. w trakcie dwudniowej, noworocznej „Szalonej Promocji”. Moskwa kosztowała jedynie 350,15 zł.

Wydaje mi się, że powszechne, tanie latanie z Polski do Rosji to jednak dopiero melodia przyszłości. Już w Moskwie w hotelu miałem okazję do śniadania przejrzeć weekendowe wydanie „The Moscow Times” (31.05-2.06.2013 r.). Akurat trafił się obszerny artykuł o rynku budżetowego lotnictwa w Rosji. Obecnie do Rosji lata już kilka budżetowych, europejskich lub arabskich linii lotniczych, niestety nie z Polski. Latają tam m.in.: AirBerlin, Germanwings, EasyJet, Vueling Airlines, Air One, Air Baltic, Norwegian, Niki, Pegasus Airlines, Air Arabia i Flydubai. Jednak na rynku rosyjskim tanie linie lotnicze napotykają na szereg problemów. Rosyjski Kodeks Powietrzny jest dosyć restrykcyjny; określa, że linie lotnicze muszą serwować posiłki, przewozić określoną ilość bagażu i zapewniać możliwość zwrotu biletów. Linie próbują jakoś te przepisy obchodzić, ale generalnie ograniczenia prawne wpływają na wzrost kosztów. Ostatnio sporo dyskutuje się o poluzowaniu tych przepisów, a spodziewana liberalizacja prawa jest jednym z warunków wstępnych stworzenia niskokosztowej linii w ramach Aerofłotu. Prawdopodobnie jednak nowa linia obsługiwałaby tylko rynek wewnętrzny, którego zasięg jest ogromny, można by powiedzieć międzykontynentalny. Dotychczasowe próby stworzenia rosyjskich tanich linii lotniczych (Avianova i Sky Express) zakończyły się niepowodzeniem. Przewoźnicy zbankrutowali. Inną przeszkodą stojącą przed tanimi przewoźnikami są wysokie opłaty za lądowanie na rosyjskich lotniskach i brak klasycznego, niskokosztowego lotniska. Opłaty na moskiewskich lotniskach Domodiedowo i Szeremietiewo są dwa razy wyższe niż w angielskim Luton. Niskokosztowe Luton znajduje się 60 km od centrum Londynu. Jest to tylko 20 km dalej niż w przypadku lotnisk moskiewskich. Być może jednak i w tym zakresie coś się poprawi. 22.05.2013 r. rosyjska linia lotnicza UTair ogłosiła, że zamierza wybudować niskokosztowy port przesiadkowy na terenie bazy wojskowej w Kałudze, 100 km od Moskwy.

Na szczęście ostatnio pojawiła się nowa możliwość taniego dolotu do Moskwy. Od 23.09.2013 r. WizzAir otworzył połączenie z Budapesztu do Moskwy. Ze stolicy Węgier na moskiewskie lotnisko Wnukowo przewoźnik lata codziennie (a nawet dwa razy dziennie - od 11.03.2014 r. we wtorki, czwartki, soboty, niedziele). Linia kusiła już promocjami w świetnej cenie 146 zł za bilet w tę i z powrotem. Z Polski do Budapesztu stosunkowo tanio dolecimy WizzAirem lub Ryanem. Nawet, jeżeli nie uda się dolecieć do Moskwy w jeden dzień, dowolnie długi turystyczny przerywnik w zachwycającym Budapeszcie będzie tylko wartością dodaną.

Hotel

Ogólna reguła jest taka, że noclegi w Moskwie są bardzo drogie, jednak duża liczba obiektów hotelowych sprawia, że i tutaj można trafić na niższą cenę. Gdy w wyszukiwarce strony http://www.booking.com wybierzemy termin na miesiąc do przodu i obszar sięgający do 10 km od centrum Moskwy, pojawi się nam 121 dostępnych obiektów w przedziale cenowym do 219 zł za noc. Obiektów w tym przedziale jest więcej lub mniej w zależności od kształtowania się kursu rubla. Zdecydowana większość obiektów z tego przedziału to hostele, gdzie łóżko w pokoju wieloosobowym można zarezerwować za cenę z przedziału 50-100 zł za noc. Gdy w przedziale do 219 zł za noc chcemy wyświetlić tylko hotele, pojawi się nam jedynie 20 obiektów, w tym ok. 40% to nadal „ukryte” hostele. W przypadku http://www.booking.com, hotele w określonym miejscu warto najpierw przeszukiwać „na sucho”, bez rezerwowania. Jeżeli jesteśmy zarejestrowanym użytkownikiem strony, po jakimś czasie na naszą skrzynkę pocztową zaczynają napływać maile z tzw. Sekretnymi Ofertami, dziwnym trafem dotyczące właśnie wcześniej przeszukiwanych miejsc. I jest to okazja do korzystnego zarezerwowania może nie najtańszego hotelu, ale np. dobrego, czterogwiazdkowego hotelu za połowę ceny. Kilka razy już rezerwowałem za pośrednictwem http://www.booking.com, jednak dopiero przy okazji Moskwy zauważyłem, że Sekretne Oferty widoczne są, jeżeli stronę http://www.booking.com otwieramy z poziomu maila. Gdy logujemy się bezpośrednio na stronę http://www.booking.com, Sekretnych Ofert nie widać. Tym sposobem udało mi się zarezerwować dwuosobowy pokój do pojedynczego wykorzystania ze śniadaniem w czterogwiazdkowym Hotelu Katerina Park. Sekretna Oferta (bezzwrotna) wynosiła ok. 300 zł za noc (dokładnie 2.950 rubli). Regularna cena była 80% wyższa w wersji bezzwrotnej i dwa razy wyższa w wersji zwrotnej. Hotel położony jest aż 18,8 km na południe od Kremla, jednak bliskość (500 m) stacji metra Пражская (Prażskaja; szara linia metra nr 9 Серпуховско-Тимирязевская, Sierpuchowsko-Timirjazewskaja), sprawia, że mogłem tam dostać się w ok. 35-40 min. Hotel jest znakomity pod każdym względem, dość powiedzieć, że trudno skosztować choćby ¼ ilości potraw z szerokiej oferty śniadaniowej; w cenie są fitness, sauny, zawartość minibarów w pokojach.

Wiza

Kompletną, no … prawie kompletną, informację, co należy zrobić, aby wizę rosyjską otrzymać, znajdziemy na stronie internetowej Ambasady Rosji w Polsce w części dotyczącej „Spraw konsularnych” http://www.rusemb.pl Szerszą informację możemy znaleźć na stronie oficjalnego Rosyjskiego Centrum Wizowego http://www.poland-ifs.com Ponadto, na rynku funkcjonuje szereg biur pośrednictwa wizowego, np. Wspólnota 2000 sp. z o.o.: http://www.wspolnota2000.com.pl które kompleksowo pomagają w bezproblemowym przejściu procedury wizowej. Pomoc Rosyjskiego Centrum Wizowego oraz innych biur pośrednictwa oczywiście nie jest bezinteresowna (minimum 100 zł, nie licząc innych niezbędnych kosztów: opłaty wizowej, voucheru turystycznego, ubezpieczenia zdrowotnego, zdjęcia). Trochę dziwi tak duża popularność różnych pośredników. Pomoc biur pośrednictwa wizowego na pewno mogą rozważyć osoby mieszkające z dala od miast, w których jest ambasada lub konsulaty rosyjskie (Warszawa, Poznań, Gdańsk, Kraków). W przeciwnym razie, warto spróbować samodzielnie wypełnić wniosek wizowy, zebrać niezbędne dokumenty i złożyć je bezpośrednio w placówce dyplomatycznej. Zapewniam, że nie jest to trudniejsze niż wypełnienie PIT-u. W większości dokumenty możemy skompletować zdalnie za pomocą Internetu (np. ubezpieczenie zdrowotne, voucher turystyczny). Z domu musiałem wyjść tylko po to, aby zrobić aktualne zdjęcie, no i oczywiście osobiście musiałem pofatygować się do ambasady, żeby złożyć wniosek wizowy i odebrać gotową wizę (odbioru można dokonać przez pośrednika).

Wiza turystyczna (jedno lub dwukrotna) wystawiana jest maksymalnie na okres do 30 dni. W moim przypadku (Moskwa: 30.05-02.06.2013 r.; Sankt Petersburg: 5.07-10.07.2013 r.), pomimo czasowej bliskości terminów, niezbędne było ubieganie się o dwie, kolejne wizy turystyczne, co niestety pociągnęło za sobą dwie, kolejne opłaty wizowe po 154 zł. Ponadto, dopiero przy okienku w ambasadzie uświadomiono mi, że nie można tego załatwić za jednym podejściem. Musiałem pojechać do Moskwy, na miejscu nic nie nabroić, wrócić i ponownie odwiedzić ambasadę, żeby ubiegać się o wizę do Sankt Petersburga.

W celu uzyskania wizy turystycznej powinniśmy mieć następujące dokumenty:

1. Paszport, ważny co najmniej 180 dni, licząc od daty zakończenia terminu ważności wizy,

2. Wniosek wizowy wypełniony wyłącznie elektronicznie w języku rosyjskim bądź angielskim i wydrukowany za pomocą specjalnej strony internetowej Departamentu Konsularnego MSZ Rosji: http://visa.kdmid.ru Wypełnienie wniosku nie jest skomplikowane. Przy wypełnianiu powinniśmy mieć pod ręką następujące dane: nr paszportu, datę jego wydania i ważności, nazwę, miasto i numer rejestrowy organizacji turystycznej przyjmującej nas do obsługi w Rosji (numer jest na dole potwierdzenia w sprawie przyjęcia zagranicznego turysty), numer voucheru turystycznego (numer jest na górze, w tytule voucheru), nazwę towarzystwa ubezpieczeniowego, które zapewnia nam ubezpieczenie zdrowotne w Rosji i nr polisy ubezpieczeniowej, adres miejsca zatrudnienia / nauki; na koniec, jest dosyć ważne, aby wniosek wizowy wydrukować zgodnie z opcjami podanymi w instrukcji, która pojawia się po wypełnieniu wniosku;

3. Jedno zdjęcie wklejone w wydrukowany wniosek wizowy. Wymogi dotyczące zdjęcia:

a) rozmiar 3,5 × 4,5 cm,
b) kolorowe, ostre, czyste i kontrastowe,
c) wydrukowane na papierze wysokiej jakości na jasnym tle,
d) nie starsze niż 6 miesięcy i umożliwiające identyfikację osoby aplikującej,
e) zrobione na wprost, pokazujące wyraźnie oczy i twarz z obu stron od wierzchołka głowy do górnej części barków, tak aby twarz zajmowała 70-80% fotografii,
f) przedstawiające osobę bez nakrycia głowy, patrzącą na wprost, z zamkniętymi ustami, twarz nie może być przesłonięta włosami;

4. Umowę świadczenia usług turystycznych (voucher turystyczny), a także potwierdzenie obsługi turysty zagranicznego przez rosyjską organizację prowadzącą działalność turystyczną (подтверждение о приёме иностранного туриста, podtwierżdienije o prijomie inostrannogo turista). Voucher i potwierdzenie w zasadzie traktowane są łącznie. Dobre hotele rosyjskie zapewniają wsparcie w uzyskaniu tych dokumentów. Voucher przysyłany jest za pomocą poczty elektronicznej. Mój hotel moskiewski (Katerina Park), po wymianie maili, przysłał je bezpłatnie. Hotel petersburski (Hotel Roses) zawinszował sobie 1.000 rubli (ok. 100 zł), więc zacząłem poszukiwać innych możliwości. Tutaj mogę polecić biuro pośrednictwa wizowego Wspólnota 2000. Ceny ich voucherów można znaleźć pod następującym linkiem: http://wspolnota2000.com.pl/voucher.php W przypadku szeregu hoteli, opłaconych za pośrednictwem biura, voucher będzie bezpłatny. W przypadku hoteli zarezerwowanych przez http://www.booking.com z linków na stronie biura, koszt voucheru wyniesie 50 zł. Ja zapłaciłem 80 zł, gdyż rezerwowałem przez http://www.booking.com, jednak z pominięciem biura;

5. Ubezpieczenie zdrowotne z pokryciem 30.000 euro ważne na terenie Federacji Rosyjskiej na okres pobytu w Rosji. Wstępnie zorientowałem się, jaka jest oferta ubezpieczeń turystycznych na rynku. Pomógł mi w tym następujący kalkulator ubezpieczeń turystycznych: http://www.ubezpieczenie-za-granica.pl/kalkulator-ubezpieczen-turystycznych.html Wybrałem towarzystwo ubezpieczeniowe Signal Iduna Polska. Prawdopodobnie dobre byłoby dowolne inne, uznane towarzystwo ubezpieczeniowe. Mówię tu o kwestii możliwości uzyskania wizy, a nie jakości produktu ubezpieczeniowego, którego po prostu nie chciało mi się u poszczególnych ubezpieczycieli ani porównywać, ani analizować. Ważne jest, żeby pokrycie wynosiło 30.000 euro. Na stronie towarzystwa ubezpieczeniowego http://www.signal-iduna.pl ubezpieczenie turystyczne (Bezpieczne Podróże Indywidualne) można nabyć on-line. Proponowane są standardowe pakiety ubezpieczeń. Można jednak zbudować własny, tańszy pakiet, gdzie pokrycie kosztów leczenia należy ustawić na 30.000 euro. Polisa ubezpieczeniowa kosztowała mnie 19,90 zł w odniesieniu do Moskwy i 29,84 zł (wycieczka dłuższa o dwa dni) w odniesieniu do Sankt Petersburga. Polisa pewnie mogłaby być tańsza o jakieś 1-2 zł, ale poniewczasie zorientowałem się, że pokrycie Następstw Nieszczęśliwych Wypadków ustawiłem aż na 30.000 zł, zamiast niżej, na 15.000 zł.

Kolejne części:

http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/37/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-2/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/38/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-3/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/39/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-4/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/41/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-5/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/42/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-6/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/43/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-7/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/45/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-8/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/46/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-9/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/55/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-10/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/57/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-11/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/58/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-12/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/64/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-13/
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/65/czyli-moskwa-na-weekend-czesc-14/

Dodaj Komentarz